niedziela, 13 września 2015

Jak ściągnąć lakier hybrydowy...

Witam!
Ostatnio dużo się u mnie dzieje, zarówno dobrego jak i niekoniecznie tego co bym chciała. W ubiegły piątek kupiłam lakiery hybrydowe z ogłoszenia na OLX jednak po uzgodnieniu ze sprzedającym warunków przesyłki (polecona priorytetowa) i wpłacie pieniążków na konto lakierów nie otrzymałam do tej pory. Bombarduję sprzedawcę od środy mailami, nie pomaga ani prośba ani groźba. Wprawdzie nie była to bardzo duża kwota, ale pieniądze nikomu nie spadają same z nieba, trzeba sobie na nie zapracować. Następnym razem nie zaufam ludziom i wybiorę przesyłkę pobraniową, a tą sprawę mam ochotę zgłosić organom ścigania. A Was ktoś kiedyś oszukał i jak rozwiązaliście tę sprawę. Dobrze koniec użalania się, przejdź my do rzeczy.

Ostatnio bardzo modny stał się manicure hybrydowy, zapewne jest to bardzo wygodna forma malowania paznokci dla osób, którym zwykłe lakiery po prostu się nie trzymają  lub też osoby te nie mają czasu malować zbyt często paznokci. Poprawnie wykonany trzyma się 2-3 tygodnie. Bardzo ważną rzeczą jest ściągnięcie lakiery hybrydowego tak aby nie uszkodzić płytki paznokcia. Przedstawię Wam to w kilku krokach.

KROK 1 Wszystkie paznokcie przecieramy wacikiem nasączonym cleanerem (odtłuszczaczem), następnie delikatnie piłujemy wierzchnią warstwę czyli tzw. Top Coat, oczywiście musimy uważać aby nie piłować po odroście, gdyż możemy uszkodzić płytkę. Wygląda to tak:


KROK 2 Następnie waciki, ja używam bezpyłowe i przecinam je na pół, nasączamy acetonem kosmetycznym, płynem do usuwania hybryd lub też zmywaczem Isana (zielonym), przykładamy do paznokci i zawijamy w folię aluminiową. Odczekujemy 10-20 minut.


KROK 3 Po 10-20 minutach ściągamy folię z palców i widzimy takie paznokcie:



KROK 4 Jak widać lakier nie odszedł w całości więc musimy sobie pomóc drewnianym patyczkiem, delikatnie ściągamy resztki lakieru, jest on miękki i schodzi bardzo łatwo. Po ściągnięciu lakieru i wypolerowaniu płytki bez wycinania skórek paznokcie prezentują się tak jak na pierwszym zdjęciu, natomiast paznokcie po wycięciu skórek i posmarowaniu kremem wyglądają tak jak na drugim zdjęciu.



Jak widać umiejętne ściągnięcie hybrydy nie zrobiło nic złego z moją płytką, paznokcie są twarde jak były nic im się nie stało.

A Wy robicie sobie paznokcie hybrydowe? Same czy w salonie?
A może stawiacie na zwykłe lakiery ?

47 komentarzy:

  1. mnie nigdy nie oszukano, ale faktycznie OLX nie jest zbyt bezpieczne.. kiedyś zamawiałam obiektyw na allegro od osoby prywatnej i bardzo się bałam, ale na szczęście wszystko było ok :) ja wciąż używam zwykłych lakierów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak ściągałam, choć nie było do końca szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze nie mialam ale planuje sie przerzucić na hybrydy :>

    OdpowiedzUsuń
  4. ja stawiam na zwykły lakier ale bardzo ładnie to opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ściągam hybrydę w ten sam sposób. Jesli chodzi o niedostarczoną przesyłkę, masz rację walcz, bo pieniądze z nieba nie spadają...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze nigdy hybryd :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uuuu słabo z tym olx... Bombarduj wiadomościami, niech sobie nie myśli !

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję tej sprawy z oszustem :/ Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni :) Miałam tylko raz w życiu hybrydy :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama robię :) I ściągam acetonem, ale chyba zastosuję twój patent na zieloną Isanę, bo jest znacznie tańszy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy jeszcze nie miałyśmy hybryd a Twoje miały piękny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  11. duży odrost! szacun, że tyle czasu wytrzymałaś :O ja zmywam paznokcie co dwa dni:P

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam jeszcze styczności z hybrydami, ale widzę, że ściąga się je podobnie do akrylu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam raz robione hybrydowe,a tak to maluje lakierami swoimi :)


    http://foreveryoungxdo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam hybrydy jeszcze ale na przyszłość się przyda ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi na szczęście doszły książki zamawiane przez olx, faktycznie szkoda kasy na oszustów, tak to bywa.
    Hybrydy robię u kosmetyczki, choć myślę żeby sobie sprawić zestaw domowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zmywacz z Isany jest dobry do ściągania hybryd, nie słyszałam jeszcze o tym :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja używam ciągle jeszcze zwykłych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Raz miałam hybrydy i też ściągnęłam je sama acetonem :) Pazury żyją ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo popularne są ostatnio hybrydy. Dużo o nich czytam, ale jakoś tak nie wiem :D Nie przekonują mnie

    OdpowiedzUsuń
  20. Taki tutorial jest świetny - często niektóre panie skrobią sobie lakier razem z płytką paznokcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hybrydy nosiłam tylko na paznokciach u stóp, ale mnie akurat płytka się zniszczyła

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy hybryd, gdyż mam słabe paznokcie:(

    OdpowiedzUsuń
  23. Umiejętne ściąganie hybryd to podstawa :)) Moim paznokciom też nic złego się nie dzieje :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam z nimi styczności. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie próbowałam nigdy hybrydy,na razie chodzę na żele

    OdpowiedzUsuń
  26. Czego tutaj użyłaś? Bo ja mam zmywacz do hybryd z Semilac i nadal ciężko schodzi. ;(

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie miałam hybrydów. :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy nie robiłam sobie hybryd, ale się nad nimi zastanawiałam, bo moja przyjaciółka ma cały sprzęt :) Ale coś się nie mogę do niej wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  29. ja jeszcze nigdy nie miałam paznokci hybrydowych

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja ostatnio stawiam na zwykły lakier, bo chcę zmieniać kolor częściej niż co dwa trzy tygodnie, ale zimą pewnie znów wrócę do hybryd :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kumpela kupowała telefon przez OLX i go nie otrzymała... oczywiście poszła na policję, namierzyli faceta (nie raz już "sprzedawał" w ten sposób rzeczy przez internet), ale nic się nie wyjaśniło... wiem, że była w sądzie, ale facet się nie zjawił, bo celowo nie odebrał listu, a policja jest bezradna i nic nie robi, chociaż wiadomo, kto kogo oszukał ;/
    Ja hybryd nigdy nie miałam.;)

    OdpowiedzUsuń
  32. O ja, nie miałam jeszcze hybrydek na pazurkach, także przyda mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajny poradnik :) Ostatnio szukałam czegoś takiego dla mamy, przydają się takie posty :)

    OdpowiedzUsuń
  34. hybrydy uwielbiam :) sama noszę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. swietne rady i do tego super opisane :)
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super rady,zawsze mnie zastawiało jak ściga się hybrydy- nie miałam ich nigdy:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy nie miałam hybryd, u mnie królują zwykłe lakiery.

    OdpowiedzUsuń
  38. ja również sama robię sobie hybrydy :) sprawdzają się u mnie fenomenalnie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, są dla mnie motywacją. Cieszę się z każdego pozytywnego komentarza, ale przyjmuję też konstruktywną krytykę. Odwiedzam blogi komentujących...