Dziś przychodzę do Was z moimi zakupami, które zrobiłam w sierpniu. Za oknem nadal upały, które nieźle dają mi w kość... Bardzo lubię ładną, słoneczną pogodę, ale nie do przesady. Przejdźmy do rzeczy:
1. Olejki do kąpieli Tutti Frutti - jeden o zapachu wiśnia&porzeczka drugi brzoskwinia&mango, już miałam wersję zieloną z kiwi, która przypadła mi do gustu, więc postanowiłam wypróbować inne wersje. Zakupione przy okazji promocji w Biedronce, za około 8 zł.
2. Olejek do kąpieli Bielenda o zapachu mandarynki i werbeny, pachnie cudownie. Bielenda ostatnio zaskakuje mnie bardzo dobrymi kosmetykami, więc przy okazji promocji w Rossmannie zakupiłam go za około 10 zł.
3. Żel pod prysznic Palmolive z jeżyną, wanilią Bourbon i pitają - lubię te żele zawsze mam jakiś w zapasie, teraz padło na tą wersję. Kupiony w Rossmannie za około 9 zł.
4. Lakiery hybrydowe Semilac - są trwałe i mają dużą gamę kolorystyczną. Cena to 29 zł za sztukę, jednak cześć z nich pochodzi z wymiany lub odkupione od innych wizażanek.
5. Nawilżający krem do rąk Bielenda - miałam inną wersję sprawdziła się u mnie, teraz postawiłam na wersję z mocznikiem i lanoliną. Cena to 5 zł dostępny w Rossmannie.
6. Balsam do stóp i paznokcie intensywnie nawilżający - już zaczęłam go testować, pierwsze wrażenie jest pozytywne. Cena to około 6 zł.
7. Kuracja złuszczająco - regeneracyjna na stopy Noun - moje stopy potrzebują regeneracji po lecie, jednak zrobię ją gdy już będę miała pewność, że nie założę sandałków. Kupiona na allegro za około 13 zł.
8. Cukrowy peeling do rąk Paloma - szukając peelingu do dłoni natknęłam się właśnie na ten i postanowiłam go wypróbować, pierwsze wrażenia mam pozytywne. Cena to 9,90 w Drogerii Wispol.
9. Pilnik z Bebeauty, które uwielbiam i gdy są na promocji zawsze je kupuję. Cena to 4,99 zł w Rossmannie
10. Balsam do ust z naturalnym masłem Karite Laura Conti - zobaczymy czy przyniesie ulgę. Kupiony w Rossmannie za 2,99 zł.
11. Saszetka Nizoral, lubię czasami oczyścić skórę głowy tym szamponem, zawsze pomaga w kryzysowych sytuacjach. Kupiony w Aptece za 3 zł.
12. Puder bambusowy Paese - póki co sprawdza się idealnie, ale będzie recenzja po dłuższym stosowaniu. Cena to 36 zł w pobliskiej drogerii, jednak na allegro można dostać go już za 25 zł.
13. Matrix, spray wygładzający - włosów nie prostuję, ale czasami katuję je suszarką, więc mam zamiar ich ochronić tym produktem zobaczymy jak się sprawdzi. Cena to 35 zł w hurtowni fryzjerskiej.
14. Chusteczki nawilżane Luli - tych jeszcze nie miałam, zobaczymy jak się sprawdzą w początkowej fazie demakijażu. Cena to 2,99 w Wispolu.
15. Multimodeling Ziaja Ekspresowe serum do ciała antycellulitowe - wprawdzie cellulitu nie mam, ale lepiej zapobiegać niż leczyć, zobaczymy jak się u mnie sprawdzi ten produkt. Cena to około 15 zł.
A jak Wasze zakupy?
Znacie coś z moich, co o nich sądzicie?